„Sztuka to skuteczne zadziwienie”, a my co rusz byliśmy dziś zadziwieni... (Jurorzy)


Drugi dzień festiwalowych prezentacji należał do Teatru „Manufaktura” , Teatru „Tetraedr” , Grupy Młodzieżowej Teatru „Brama” , Teatru „Tup”  i Zespołu „DyplomATA” .

Prezentowane spektakle były różnorodne stylistycznie, tematycznie i miały wysoki poziom, z którym Oceniający (jak sami przyznali) , będą mieli niemały kłopot w niedzielę, przy ogłaszaniu werdyktu.

Jurorzy docenili plastyczność, pomysły, ożywienie lalki, grę światłem i nastrojem oraz budowanie przedstawienia na miarę zespołu w spektaklu „Zgubiono Znaleziono”. Zauważyli też dojrzałość i spójność prezentowanego świata, także i to, że każdy z aktorów miał swoje integralne miejsce i znaczenie w spektaklu „Gwoli  jakiejś tajemnicy”. Zachwycili się autentycznością, zespołowością i finałową żarliwością oraz atmosferą przyjaźni i wsparcia w spektaklu „Meduza”. Wskazali przy omówieniu monodramu Weroniki Wilk, że dobrze jest się mierzyć z niełatwymi tematami i nie zawsze musimy się w pełni utożsamiać z tematem, by dotknąć czegoś ważnego w …sobie i otworzyć na konkretną historię. A na ostatek docenili aktorski warsztat,  organiczność i wrażliwość sceniczną „Triodramu”.

Rozmowę o spektaklach utkaliśmy z pytań o to:
 Jak żyć w teatrze?
 Co robić w tych niełatwych czasach, by mieć wpływ na to co nas otacza?
W jakim stopniu dawać wolną rękę młodym w tworzeniu teatralnej rzeczywistości? A kiedy służyć pomocą?
Czy możemy uniknąć presji niespokojnych pytań, o to jak spektakl zostanie odebrany?
Czy możemy grać tylko to co sami przeżyliśmy?

Mówiliśmy o wartości tego, czego nie rozumiemy od razu w teatrze i wartości stopniowego dojrzewania do tego, czego się w teatrze  doświadczyło.  Bo właśnie doświadczenie „nie wiem” uruchamia proces myślowy.
Adolf Weltschek zauważył, że dziś  bycie awangardowym  to bycie neoklasykiem. A to trudne, bo trudne jest być niemodnym i nie pierwszoligowym.  
Ewa Różańska wskazała na potrzebę krojenia teatru na miarę osobowości, które się ma, by potem stopniowo podnosić warsztat i podnosić sceniczną poprzeczkę. Ale też nieoficjalnie powołała Repertuarową Scenę Młodych- trzymamy za słowo
Ola Barczyk


Komentarze